Z racji, że moja kochana Córeczka stała się prawdziwym muffinkowym smakoszem proponuję kolejny przepis na te małe słodkości. Zapach pieczonych jabłek i cynamonu jaki unosi się w domu podczas pieczenia działa na mnie bardzo relaksująco, a ten smak... mmm. Polecam spróbować! Poniższe składniki są na około na 12 sztuk babeczek.
- 190 gram mąki
- 100 gram cukru
- 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 gram masła
- 180 ml maślanki
- 1 duże jajko lub dwa małe
- 1 duże jabłko
W jednej misce mieszamy składniki suche (mąkę, cukier, proszek do
pieczenia), w drugiej mokre (roztopione masło, maślankę i jajko).
Składniki suche dodajemy do mokrych i mieszamy łyżką. Dodajemy pokrojone w drobną kosteczkę i obrane ze skórki jabłko. Wszystko razem mieszamy. Formę do muffinek wykładamy
papilotkami i napełniamy je ciastem do 3/4 wysokości. Pieczemy w temperaturze
180 stopni przez około 20-25 minut.
Krem:
- 200 gram masła
- 200 gram cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
Smacznego :)
Dawno nie piekłam muffinów;)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńCudowne smaki i bardzo apetyczne !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń