Pyszne, mocno owocowe, nie bardzo słodkie, a co najważniejsze bardzo proste i szybkie w przygotowaniu :)
- 190 gram mąki
- 100 gram cukru
- 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 gram masła
- 160 ml maślanki
- 1 jajko
- 150 gram borówek świeżych lub mrożonych
W jednej misce mieszamy składniki suche (mąkę, cukier, proszek do pieczenia), w drugiej mokre (roztopione masło, maślankę i jajko). Składniki suche dodajemy do mokrych i mieszamy łyżką, niezbyt dokładnie, ciasto powinno być lekko grutkowate. Formę do muffinek wykładamy papilotkami i napełniamy je ciastem do połowy wysokości. Na wierzch każdego muffinka wsypujemy pełną łyżkę borówek. Pieczemy w temperaturze 180 st, ok 20-25 min (do tzw. suchego patyczka).
Smacznego:)
pięknie wyglądają :)))
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim z dużą ilością owoców!
OdpowiedzUsuńPS. Kilka dni temu kupiłam dokładnie te same papilotki, jeszcze nie miałam okazji ich użyć :)
I u mnie dziś muffinki z borówkami. Czuję, jakbym miała towarzystwo podczas śniadania :) Pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńborówkowe kropeczki!
OdpowiedzUsuńPięknie wyrosły! Wyglądają cudownie!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne! I dobrze nadziane :)
OdpowiedzUsuńod patrzenia na muffinki aż miło się robi na sercu:)
OdpowiedzUsuńTak pięknie wyglądają, że nie mogę się na nie napatrzeć, poczęstuję się choć jedną :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie nadziane jagodami :) coś w sam raz dla mnie!
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite, dzisiaj ja robię takie :)
OdpowiedzUsuń