15.12.2020

Domowa wędlina - schab z szynkowara

Jak mówiłam, tak zrobiłam. Szynkowar (pojemność 1,5 kg) kupiony i pierwszy test za nami. Powiem Wam, że już za pierwszym razem schab wyszedł idealny! Ale na pewno będę tworzyć dużo, dużo nowych przepisów. Smak swojskich wyrobów i dzieciaki zajadające mięsko z ogromnym smakiem motywują do działania.

Schab, który dziś przedstawiam był marynowany w soli peklowej i przyprawach przez 48 h, ale to wystarczyło, żeby smaki przeszły na całe mięso. Poniżej przedstawiam przepis z opisem.

Składniki:

  • 1,2 kg 
  • 2 łyżeczki soli peklowej
  • łyżeczka pieprzu czarnego mielonego
  • 1 łyżka musztardy sarepskiej
  • 1/4 łyżeczki papryki ostrej mielonej
  • 4 ząbki czosnku
  • 4 łyżeczki majeranku
  • 1 łyżka oleju

Mięso myjemy i osuszamy ręcznikiem kuchennym. Nakłuwamy go długą wykałaczką w kilkunastu miejscach. Wszystkie przyprawy: sól, pieprz, paprykę, majeranek mieszamy z olejem, musztardą i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Osuszone mięso dokładnie nacieramy mieszanką przypraw (możemy je pougniatać tak jakbyśmy zagniatali ciasto). 

Tak przygotowaną wędlinę wkładamy do miski, przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki na 48 godzin. Po 24 h możemy mięso w misce obrócić. 

Kiedy przyjdzie pora na parzenie szynki wyciągamy ją z miski, zakładamy na nią siatkę wędliniarską (możemy ale nie musimy tego robić), a następnie przekładamy do specjalnego worka przeznaczonego do szynkowara. Jesteśmy już blisko naszej upragnionej wędliny. Teraz wkładamy przygotowany w worku schab do szynkowara, dociskamy sprężyną i zamykamy. 

Prawie ostatni krok:

Szynkowar wstawiamy do wysokiego garnka, zalewamy wodą minimum do wysokości mięsa i wstawiamy na kuchence. Nie możemy doprowadzić do tego, żeby woda się zagotowała, ma mieć temperaturę około 80-85 stopni Celsjusza. Kiedy już ustabilizujemy wodę, termometr przekładamy do szynkowaru(ma taki specjalny otworek:) ) wbijając go w mięso. Po około 2 h mięso uzyska temperaturę 80 stopni i wtedy ściągamy go z kuchenki. 

Teraz niestety najgorsze... czekanie....

Szynkowar wyciągamy z garnka studzimy zimną wodą i przekładamy do lodówki na minimum 12 h. Po tym czasie wędlinę wyciągamy i delektujemy się jej cudownym smakiem.

Polecam ten przepis :)

Smacznego !!!

p.s.- W następnych postach postaram się zrobić dużo zdjęć z każdego etapu pracy z szynkowarem, żeby lepiej Wam wszystko zobrazować :)

1 komentarz:

  1. Szynka wygląda zupełnie jak swojska moich krewnych. Sama też chętnie w domu bym robiła tylko na razie nie mam kiedy. Osobiście bardzo mi smakują te produkty, które oferują mi Karol-Zakłady Mięsne ale tych tutaj także chętnie bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń