Święta zbliżają się bardzo szybko, więc wszyscy myślą o pierniczkach. Jak wiadomo pieczenie ciasteczek z Dzieciakami to zadanie pracochłonne (zwłaszcza jak chodzi o sprzątanie "po" ;)) dlatego warto pomyśleć o ich pieczeniu już teraz, kiedy nie mamy, aż tak dużo innych obowiązków związanych ze Świętami. Te pierniczki z przepisu poniżej mają to do siebie, że możemy je zajadać od razu po upieczeniu (i ostudzeniu!), ale też możemy je przechowywać w słoiku lub puszce, aż do świąt. Nasze pierniczki w tym roku, dzieciaki robiły i dekorowały już całkowicie samodzielnie, z własną wizja...mama służyła tylko za podanie przepisu, dostawcę produktów i oczywiście obsługę piekarnika ;) Poniżej składniki i opis przygotowania ciastek.
Składniki:
- 900 gram mąki pszennej tortowej ( TYP 450)
- 4 jajka
- 200 gram miodu
- kostka masła
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 opakowania przyprawy do pierników (40 gram)
Do rondelka przekładamy miód oraz masło i podgrzewamy do całkowitego roztopienia. Po ostudzeniu dodajemy jajka i mieszamy trzepaczką. Mąkę przesiewamy na stolnicę lub do miski robota kuchennego, dodajemy sodę oraz przyprawę do pierników oraz miód z masłem i jajkami. Wszystkie składniki wyrabiamy. Gotowe ciasto wałkujemy na grubość kilku milimetrów i wycinamy foremkami świąteczne kształty. Przygotowane ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni około 5-7 minut ( w zależności jak grube mamy ciasteczka). Gotowe wypieki studzimy, jeśli chcemy dekorujemy i przekładamy do słoika lub puszki. Takie ciasteczka możemy zjeść od razu lub przechowywać kilkanaście dni i ozdobić nimi choinkę.
Smacznego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz