Po świętach zawsze mam ochotę na jakiś dobry obiadek, najlepiej z mięskiem i ziemniaczkami. Lubię sałatki, wędliny, ale nie wyobrażam sobie życia bez porządnej dawki mięcha i ziemniaków. Dzisiejszy przepis jest moim pewniakiem. Moje dzieci, które mają dość wybredne podniebienia zajadają się pulpecikami i co chwilę proszą o jeszcze. Pulpety możemy zaserwować z ugotowanym makaronem, ryżem lub tak jak ja dzisiaj, klasycznie z ziemniakiem.
Składniki na pulpety (u mnie wyszło 20 sztuk):
- 700 gram mielonego mięsa wieprzowego
- 1 jajko
- 4 ząbki czosnku
- połówka cebuli
- łyżeczka soli
- łyżeczka pieprzu
- pół szklanki bułki tartej
- mąka do obtoczenia pulpetów
- olej do smażenia
Obrany czosnek i cebulę ścieramy na tarce. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą na jednolitą masę. Z wyrobionego mięsa formujemy kuleczki wielkości piłeczek do ping ponga. Obtaczamy je w mące. Smażymy na rozgrzanym oleju po około 4 minuty z każdej strony. Usmażone pulpety przekładamy do naczynia żaroodpornego.
Składniki na sos:
- 5 łyżeczek przecieru pomidorowego
- 3/4 litra wody
- 2 łyżeczki suszonej bazylii
- 2 łyżeczki suszonego oregano
- kostka rosołowa
- pół łyżeczki pieprzu
Wodę zagotowujemy i ściągamy z ognia. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy. Dokładnie rozmieszanym sosem zalewamy klopsiki i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 25 minut. Gotowe ! Serwujemy z tym co lubimy :)
Smacznego !!!
jakie pyszne!
OdpowiedzUsuń