Ciekawa i rozgrzewająca zupa z jarmużem. Do niedawana składnik ten był dla mnie czarną magią. Wydawało mi się, że jego przygotowanie jest szalenie trudne, a okazało się, że bardzo się myliłam. Jarmuż ma wspaniały smak zarówno ugotowany, zblanszowany jak i surowy, a do tego bogaty jest w szereg witamin.
Zupa, którą Wam przedstawiam powstała jak zawsze na zasadzie wrzucania do garnka tego co miałam w lodówce. Efektem jest ten przepis, który z pewnością będę niejednokrotnie wykorzystywała w sezonie jesienno-zimowym. Smak zupy jarzynowej, przełamany kapuścianym aromatem jarmużu i IMBIR ! Polecam Wam spróbować bo naprawdę warto.
Co potrzebujemy:
- 150 gram jarmużu
- 3 małe ziemniaki
- 2 duże marchewki
- 1 pietruszka
- pół cebuli
- 1 ząbek czosnku
- pół łyżeczki mielonego imbiru
- 1 kostka rosołowa
- około 2,5 litra wody
- 2 łyżki śmietany
- sól
- pieprz
Ziemniaki, marchew i pietruszkę obieramy i kroimy w kostkę. Wrzucamy do garnka wraz z pokrojonym w paski jarmużem, kostką rosołową i zalewamy wodą. Stawiamy na ogniu i gotujemy dodając w między czasie opaloną jak do rosołu cebulę i przecięty na pół ząbek czosnku. Doprawiamy imbirem, solą, pieprzem lub innymi przyprawami jakie lubimy w zupach. Gotujemy do momentu kiedy warzywa będą miękkie. Zabielamy zupę dwiema łyżkami mąki, a jeżeli wolimy zupy gęste zagęszczamy ją mąką. Ja z reguły większość zup zaprawiam mąką, ale ta posmakowała mi w formie rzadszej.
Smacznego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz