Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam kanapki z najróżniejszymi pastami. Kanapki, bagietki, bułki czy nawet krakersy wszystko pasuje idealnie do tej pasty serowej. Jak większość moich wynalazków powstała na skutek sprzątania lodówki, w myśl zasady "nic nie może się zmarnować". Z pewnością będę ją robiła regularnie.
Co potrzebujemy:
- 200 gram sera białego
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- pół czerwonej papryki
- 15 sztuk oliwek drylowanych (ja nawet miałam te nadziewane)
- szczypiorek
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- sól
- pieprz
Ser rozdrabniamy i mieszamy ze śmietaną i przecierem pomidorowym. Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i oliwki. Szczypiorek siekamy, wrzucamy do miski. Wszystko mieszamy, a do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz